Oszustwo na paczkę, która „została wstrzymana z powodu niedopłaty”

Niejedna osoba padła już ofiarą oszustwa na paczkę, która „została wstrzymana z powodu niedopłaty”. Tłumaczymy, na czym ten rodzaj oszustwa internetowego polega i w jaki sposób złodzieje okradają w ten sposób Polaków. Wskazujemy też, gdzie zgłosić bycie ofiarą oraz jak odzyskać pieniądze.

Na czym polega oszustwo na paczkę?

Oszustwo na paczkę, która rzekomo „została wstrzymana z powodu niedopłaty” polega na tym, że oszust udaje, że jest przedstawicielem firmy kurierskiej lub pocztowej. Kontaktuje się z odbiorcą przesyłki, informując go o konieczności uiszczenia dodatkowej opłaty w celu otrzymania paczki. Nabranie się jest prawdopodobne nie tylko ze względu na fakt, że przy częstym robieniu zakupów przez internet często odwiedzają nas kurierzy. Najczęściej mowa jest tutaj o drobnej niedopłacie: różne oddziały policji informują o powszechności padania takich kwot jak 0,50 zł, 1,99 zł czy 2,5 zł.

Oszust może poprosić o podanie danych karty kredytowej lub prosić o dokonanie przelewu na wskazane konto. Jeśli ofiara poda swoje dane lub dokona przelewu, oszust będzie mógł uzyskać nieuprawniony dostęp do jej środków lub skorzystać z jej danych osobowych w celu oszustwa. Często sama udziela mu takiego dostępu — po kliknięciu w link nadesłany przez złodzieja loguje się na nieprawdziwej stronie internetowej, która stanowi kopię jednego z popularnych systemów płatności. W ten sposób oszukana osoba podaje wszelkie dane wymagane do logowania.

Warto pamiętać, że firmy kurierskie lub pocztowe nie kontaktują się z klientami w celu pobierania dodatkowych opłat poza tymi, które zostały uiszczone w momencie nadania przesyłki. Gdyby pełna kwota nie została zapłacona, paczka nie trafiłaby do rąk kuriera. Jeśli odbiorca ma wątpliwości co do autentyczności wiadomości, powinien skontaktować się bezpośrednio z firmą kurierską lub pocztową, aby zweryfikować informacje. Gorzej będzie w sytuacji, gdy nabierze się na takie oszustwo. Stracić można tyle, ile pieniędzy można mieć na koncie.

Gdzie i jak zgłosić padnięcie ofiarą oszustwa na paczkę?

Jeśli padłeś ofiarą oszustwa na paczkę, która „została wstrzymana z powodu niedopłaty”, powinieneś zgłosić to zdarzenie na policję. Najlepszym wyjściem będzie udanie się na najbliższy posterunek, gdzie zgłoszenie przestępstwa przyjmie dzielnicowy. Alternatywą jest zadzwonienie na numer alarmowy 112, którego operator pokieruje do odpowiedniej placówki.

Przy zgłaszaniu istotne jest, aby podzielić się z policjantem wszystkimi szczegółami dotyczącymi oszustwa. Nie ma sensu przedstawianie się w lepszym świetle — padnięcie ofiarą tego typu przestępstwa nie jest powodem do wstydu. Złodzieje potrafią bezbłędnie podszywać się pod firmy kurierskie i nabrały już niejedną osobę. Warto przy tym pamiętać, że oszustwo trzeba zgłosić nawet wówczas, gdy skradziono relatywnie niewielkie pieniądze. Takie informacje mogą pomóc w zatrzymaniu oszustów i zapobiegać przyszłym przestępstwom.

Czy da się odzyskać pieniądze od oszustów internetowych?

Teoretycznie banki odpowiadają za nieautoryzowane transakcje. Jak ma się to do oszustwa na paczkę? Rzecznik Finansowy stoi na stanowisku, że w rozumieniu art. 40 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych sytuacji nie można mówić o zgodzie płatnika, gdy transakcja dokonywana jest na podstawie danych uwierzytelniających i autoryzujących udostępnionych osobom nieuprawnionym w wyniku podejmowanych przez nie działań o charakterze przestępczym. Jeżeli przyjąć taką interpretację, bank musi zwrócić pieniądze następnego dnia po zgłoszeniu nieuprawnionej transakcji.

Niestety, w praktyce nie wygląda to tak kolorowo. Banki nie chcą zwracać pieniędzy, licząc na to, że oszukany w końcu się podda i nie będzie chciał spędzać czasu na pisaniu kolejnych odwołań i pism. Warto jednak zdać się na pomoc Rzecznika Finansowego i dochodzić swoich praw.